Jak pisaliśmy na początku bieżącego roku, nowy rząd w ostatniej chwili wprowadził zmiany w ustawie z dnia 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii. Od początku było wiadomo, że są one przejściowe i mają na celu jedynie odroczyć w czasie wcześniejsze propozycje przed kolejną „większą” nowelizacją. W dniu 22 czerwca 2016 r. została przyjęta ustawa wprowadzająca szereg istotnych zmian w dotychczasowym systemie wsparcia.
Nowelizacja ustawy o OZE zmienia dotychczasowy kierunek rozwoju tego segmentu przesuwając go w stronę źródeł charakteryzujących się stabilniejszą generacją, mowa głównie o współspalaniu i biogazowniach rolniczych. W tym celu w ustawie wprowadzono zmiany w definicjach dedykowanych instalacji spalania wielopaliwowego, hybrydowej instalacji OZE, a także wprowadzono pojęcia biomasy lokalnej, klastra energii oraz spółdzielni energetycznych.
Nowe przepisy wprowadzają zmiany w ilości zielonych certyfikatów, jakie należy pozyskać i umorzyć. Pierwotnie, wszystkie podmioty objęte obowiązkiem, z dniem 1 lipca 2016 r. były zobligowane do umorzenia zielonych certyfikatów lub uiszczenia opłaty zastępczej w stosunku do 20% wykorzystanej energii. W wyniku zmian, z puli tej, jako oddzielne prawa majątkowe, zostały wyodrębnione świadectwa wydawane dla energii produkowanej w biogazowniach rolniczych – niebieskie certyfikaty. Obowiązek dotyczący zielonych świadectw został zredukowany do 19,35%, a powstałą różnicę wypełniły świadectwa z biogazu (0,65%).
Całkowitej zmianie uległo wsparcie dla małych instalacji. Wycofano się z systemu taryf gwarantowanych, a w jego miejsce wprowadzono upusty, czyli rozliczenie różnicy między ilością energii pobranej a wyprodukowanej. Najmniejsi producenci (o mocy do 10 kW) mogą liczyć na upust w stosunku 1 do 0,8. Za 1 kWh wyprodukowanej energii mogą odliczyć 0,8 kWh energii pobranej z sieci. W przypadku większych instalacji (do 40 kW) wprowadzono stosunek 1 do 0,7.
Spore kontrowersje budzą zapisy dotyczące tzw. opłaty przejściowej. Jest ona naliczana od mocy zamówionej, podobnie jak opłata stała, i została wprowadzona jako rekompensata dla wytwórców za przedwczesne rozwiązanie kontraktów długoterminowych. Początkowo jej wartość miała maleć wraz z upływem czasu, a w momencie całkowitego spłacenia powstałych zobowiązań miała zostać wyeliminowana. Tymczasem, zgodnie z nowymi przepisami, zostanie ona podwyższona z początkiem 2017 r. do 1,65 zł/kW dla odbiorców w taryfie C (obecnie 0,85 zł/kW) oraz do 3,80 zł/kW dla odbiorców w taryfie B (obecnie 2,10 zł/kW). Wartość opłaty dla odbiorców zasilanych z najwyższych napięć, taryfa A, pozostanie bez zmian.
Przyjęta ustawa będzie jeszcze nowelizowana. W maju wiceszef resortu energii Andrzej Piotrowski zapowiadał, że w ciągu pół roku powstaną rozwiązania, dzięki którym prosumentami będą mogli stać się mali a nawet średni przedsiębiorcy.
Autor:
Kamil Chamera
Starszy Konsultant ds. Energii i Gazu
Dział Produktów Energetycznych i Zakupów Niestrategicznych
Brak komentarzy