Tarcza antykryzysowa nadała radom gmin uprawnienia do podejmowania uchwał wprowadzających zwolnienia z podatku od nieruchomości lub odraczających płatności rat tego podatku. Alternatywą dla przedsiębiorstw, które szukają oszczędności w obszarze daniny lokalnej, jest złożenie wniosku o odzyskanie nadpłat do pięciu lat wstecz. Z doświadczenia Ayming wynika, iż 44 proc. firm w Polsce nadpłaca podatek od nieruchomości. Zweryfikowanie prawidłowości dotychczasowego opodatkowania może przynieść większe korzyści finansowe niż wystąpienie o zwolnienie z opodatkowania lub odroczenie płatności w ramach tarczy antykryzysowej.
Aby wystąpić z wnioskiem o zwolnienie z opodatkowania, spółka musi wykazać spadek obrotu w odniesieniu do miesięcy sprzed wybuchu pandemii COVID-19 bądź analogicznego okresu z ubiegłego roku. Ta preferencja podatkowa dotyczy jedynie przedsiębiorstw położonych w gminach, na terenie których zostały podjęte stosowne uchwały. W przypadku odroczenia płatności oszczędność jest tylko pozorna, ponieważ termin zapłacenia zaległych rat podatku od nieruchomości został wyznaczony na 30 września bieżącego roku.
Zwrot nadpłat – główne korzyści
Zdecydowanie korzystniejszym rozwiązaniem dla firm jest wystąpienie o zwrot ewentualnych nadpłat z tytułu podatku od nieruchomości. Wynika to z kilku powodów. Jednym z nich jest uniknięcie czasochłonnych formalności. Po złożeniu wniosku o stwierdzenie nadpłaty organ podatkowy jest związany przepisami ordynacji podatkowej i obowiązuje go konkretny termin rozpatrzenia wniosku. Z reguły jest to miesiąc, a w przypadkach szczególnie skomplikowanych termin może zostać wydłużony do dwóch miesięcy.
Po drugie, podatnika nie obowiązują żadne ograniczenia kwotowe w przypadku wystąpienia o odzyskanie nadpłat. Natomiast zgodnie z rozporządzeniem Komisji Europejskiej łączna kwota pomocy publicznej udzielonej przedsiębiorstwu z uwzględnieniem powiązań może wynieść maksymalnie 800 tys. euro.
Po trzecie, samo złożenie wniosku o stwierdzenie nadpłaty wraz z korektami na podatek od nieruchomości jest często mniej skomplikowane niż złożenie wniosku o uzyskanie pomocy publicznej. Lektura zapisów dotychczasowo wprowadzonych uchwał samorządów pokazuje, że spełnienie wszystkich warunków stawianych podatnikowi nierzadko wymaga od niego przeprowadzenia głębokiej analizy. W konsekwencji zastosowanie zwolnień budzi wiele wątpliwości i nie ma gwarancji ich uzyskania.
Rozpatrując sprawę od strony jednostek samorządów terytorialnych, wystąpienie przez podatnika z wnioskiem o stwierdzenie nadpłaty jest dla nich bardziej korzystne niż udzielenie zwolnienia w podatku od nieruchomości w drodze uchwały. Wprawdzie w obu przypadkach wiąże się to z obniżeniem wpływów do lokalnego budżetu, jednak zwolnienie z podatku organy samorządowe mają obowiązek wykazać jako dochód. W konsekwencji prowadzi to do zmniejszenia subwencji wyrównawczej z budżetu państwa oraz wzrostu wysokości wpłat na tzw. „Janosikowe”.
Brak komentarzy