Ponad 5 mld zł w ramach programu „Pomoc dla sektorów energochłonnych związana z nagłymi wzrostami cen gazu ziemnego i energii elektrycznej w 2022 r.” już wkrótce popłynie do polskiego biznesu. Doraźne wsparcie nie wystarczy by skutecznie przeciwdziałać skutkom kryzysu – potrzebna będzie transformacja energetyczna firm. Ta sfinansowana może zostać ze środków przewidzianych w nowych programach dotacyjnych, tj. FEnIKS czy FENG lub z oszczędności wypracowanych dzięki skorzystaniu z ulgi B+R.
Do programu „Pomoc dla sektorów energochłonnych…” będą kwalifikowani przedsiębiorcy, dla których koszty zakupu energii elektrycznej i gazu ziemnego stanowiły co najmniej 3% wartości ich produkcji w 2021 r. lub 6% w pierwszej połowie 2022 r. Koniecznym warunkiem jest pochodzenie przynajmniej połowy przychodów lub wartości produkcji z działalności w kodach PKD lub kodach PRODCOM, wymienionych na liście sektorów szczególnie narażonych na skutki kryzysu, opracowanej przez Komisję Europejską. Przy składaniu wniosku należy pamiętać również o dołączeniu szeregu dokumentów zaświadczających o braku przeciwskazań do otrzymania pomocy. Planowana wypłata rekompensat nastąpi już w lutym br.
OZE i efektywność energetyczna w centrum
Rządowy program to z pewnością duże wsparcie dla firm szczególnie dotkniętych wzrostem cen surowców. Do walki z kryzysem energetycznym niezbędne będzie również przeprowadzenie zmian wewnątrz samych przedsiębiorstw. Z najnowszego badania „Międzynarodowy Barometr Innowacji 2023”, przeprowadzonego na zlecenie Grupy Ayming, wynika, że firmy w Polsce mocno odczuwają jego finansowe skutki. Dla większości (76%) staje się on stymulantem do wprowadzenia innowacji. Aż 41% prowadzących biznesy deklaruje wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, a 40% zamierza zwiększyć efektywność energetyczną w odpowiedzi na wzrost cen energii. Część przedsiębiorców planuje także zmiany w procesie logistycznym (26%) oraz produkcyjnym (19%).
Wszelkie działania związane z minimalizowaniem skutków kryzysu energetycznego, o ile niosą ze sobą wdrażanie innowacji przynajmniej w skali przedsiębiorstwa, kwalifikują się do proinnowacyjnych ulg podatkowych. Warto zaznaczyć, że od ubiegłego roku ulga B+R pozwala na możliwość odliczenia aż do 200% kosztów kwalifikowanych. Innymi instrumentami wsparcia biznesu są dotacje europejskie.
Unijne środki na inwestycje w zrównoważony rozwój
Jak pokazują wyniki „Międzynarodowego Barometru Innowacji”, większość przedsiębiorców w Polsce wskazuje na dostęp do publicznych środków jako główny bodziec do zainteresowania się działaniami badawczo-rozwojowymi (59%). Tym większe znaczenie w kontekście zielonej transformacji i podniesienia innowacyjności polskiego biznesu zyskują nowe programy dotacyjne.
Już niebawem prowadzący firmy będą mogli skorzystać ze środków z europejskiego programu FENG (Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki). W ramach Priorytetu III „Zazielenienie przedsiębiorstw” dofinansowane będą projekty bezpośrednio przyczyniające się do realizacji celów Europejskiego Zielonego Ładu, w tym neutralności klimatycznej, zielonej transformacji gospodarki i zrównoważonego rozwoju. Innym programem, który pozwoli na finansowanie inwestycji w odnawialne źródła energii jest FEnIKS (Fundusze Europejskie na rzecz Infrastruktury, Klimatu i Środowiska).
Przedsiębiorcy mają obecnie do swojej dyspozycji szereg komplementarnych rozwiązań w postaci rekompensat finansowych dla sektorów energochłonnych, proinnowacyjnych ulg podatkowych czy coraz to nowszych instrumentów wspierających zieloną transformację biznesu. To jak szybko ona nastąpi, zależy od tego, czy i jak firmy skorzystają z dostępnych możliwości.
Brak komentarzy