Zamknij

Po 1 stycznia 2024 przedsiębiorcy stracą możliwość odzyskania co najmniej połowy nadpłat z ZUS

Home > Analizy i aktualności > Komunikaty prasowe > Po 1 stycznia 2024 przedsiębiorcy stracą możliwość odzyskania co najmniej połowy nadpłat z ZUS
Komunikaty prasowe
3 lipca, 2023

Bieżący rok to ostatnia okazja na odzyskanie z ZUS nadpłat tytułem składki wypadkowej bez ograniczenia okresem rozliczeniowym. Od 1 stycznia 2024 płatnicy nie będą mogli bowiem składać korekt deklaracji za okres dłuższy niż 5 lat wstecz. W wyniku zmian, przedsiębiorcy mogą stracić szansę na odzyskanie co najmniej 50 proc. poniesionych kosztów. Problem dotyczy dużej części przedsiębiorstw. Wg danych ZUS, w 2022 roku liczba firm płacących składkę wypadkową równą lub wyższą niż wynika to z ich kodu PKD wyniosła 70 tys. 

Wszelkie rozliczenia nadpłat z ZUS poprzedzane są korektą dokumentów rozliczeniowych. W przypadku braku takiej możliwości, ewentualne nadpłaty stają się niemożliwe do odzyskania. Z taką sytuacją polski biznes będzie zmuszony mierzyć się od początku przyszłego roku m.in. w kontekście składki wypadkowej.

To efekt nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z 2021 roku. Zmiana ta ma istotne znaczenie dla pracodawców. Okres, za który mogą odzyskać nadpłaty zostanie mocno zawężony. Aby zdążyć przed wejściem znowelizowanych przepisów w życie, przedsiębiorcy powinni jak najszybciej upewnić się czy w poprzednich latach rozliczali składkę prawidłowo komentuje Piotr Radko, Dyrektor obszaru kosztów pracy w Ayming Polska. – Prace należy rozpocząć najlepiej jeszcze w I półroczu 2023. W procesie trzeba bowiem uwzględnić czas analizy oraz postępowania administracyjnego – dodaje.

Według eksperta, najbardziej narażone na straty są branże: przetwórstwa przemysłowego, górnicza i budowlana. Według danych Ayming, firmy z tych właśnie sektorów zawyżają swoje zobowiązania wobec ZUS najczęściej.

Nowe przepisy wchodzą w życie od 1 stycznia 2024 i dotyczą okresu 5 lat wstecz. Oznacza to, że w tamtym momencie, nie będzie już możliwe odzyskanie nadpłat dokonanych wcześniej niż w grudniu 2018. Z każdym kolejnym miesiącem termin ten analogicznie będzie ulegał przesunięciu.

W wyniku wprowadzonych zmian, potencjał możliwości odzyskania nadpłaconych kwot zmaleje o co najmniej 50 proc. Przykładowo, wartość będzie spadać:

  • z 200 tys. zł do 100 tys. zł dla firm z 200 pracownikami,
  • z 550 tys. zł do 225 tys. zł dla firm z 500 pracownikami,
  • z 1,3 mln zł do 650 tys. zł dla firm z 1500 pracownikami.

To kwoty, które z powodzeniem mogą zostać wykorzystane do podniesienia wynagrodzeń, poprawy bezpieczeństwa pracy pracowników lub innych, inwestycji w rozwój biznesu – komentuje Piotr Radko. – Szacujemy, że jest to strata rzędu 50 proc. wartości możliwego potencjału. Przewidujemy jednak przypadki, w których odsetek ten będzie jeszcze wyższy, zwłaszcza gdy nadpłaty występowały w odległych latach – dodaje

Ekspert wspomina również, że weryfikacja składki wypadkowej może przynieść oszczędności rzędu nawet 3 proc. wszystkich wynagrodzeń wypłacanych w firmie w skali roku.

Odzyskiwanie nadpłat alternatywą dla podnoszenia cen

Według danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego, aż 70 proc. przedsiębiorstw uzasadniało podnoszenie cen swoich produktów i usług coraz wyższymi kosztami pracy. To zdecydowanie negatywne zjawisko w kontekście budowania konkurencyjności firm zarówno w skali kraju, jak i na rynku międzynarodowym. Odzyskiwanie nadpłat z ZUS to atrakcyjna, nisko kosztowa alternatywa pozwalająca zachować firmom płynność finansową.

Potencjał na oszczędności wynikające z przeprowadzenia analizy wstecznej składki wypadkowej jest duży. Zgodnie z Polską Klasyfikacją Działalności Gospodarczej, obecna wysokość podstawowej stopy procentowej składki wypadkowej waha się od 0,67 aż do 5 proc. Maksymalna wartość dotyczy działalności usługowych wspomagających górnictwo i wydobywanie, dla których minimalna stopa wynosi z kolei 1,67 proc. Różnice między progami minimum i maksimum dla branż: drzewnej i meblarskiej; spożywczej; metalurgicznej to kolejno: 2,53 proc.i 1,56%; 1,18 proc.; 2,26 proc. W tym wypadku za procentami kryją się znaczące środki finansowe, które mogą zasilić budżety firm.

Pokaż komentarze

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *